Layout by

25 paź 2015

Halloween w Japonii



 W związku z nadchodzącym świętem wpadłam na dość ciekawy pomysł - czemu by nie napisać o Halloween w Japonii? 
Oczywiście chyba każdy wie, co do Halloween. Jest to amerykańskie święto zmarłych mające korzenie w wierzeniach celtyckich - czyli Samhain.


Jako, że Japończycy mają swoje święto zmarłych - czyli Obon, to halloween jest traktowane z lekkim dystansem, jest to nowinka popkulturowa żywcem wzięta z ameryki. Dla nich jest to po prostu okazja do kolejnej imprezy :)


Ja to Japończycy - gdy mają czymś się zająć, to idą na całość. W sklepach pojawiają się przebrania, ozdoby i tematyczne smakołyki. Oczywiście większość osób nie oprze się robieniu słodyczy samemu :)





Wszyscy wiemy jak to jest w Europie i w Ameryce - w dyniach wicina się straszne miny. A jak to jest w Japonii? Tam wycinają piękne wzory tematyczne, czasem też z nawiązaniem do folkloru Japońskiego. 







 Poza tym ludzie nie przebierają się tylko za potwory ale także za creepy postacie rodem z horrorów, bądź anime. 

W Tokio oraz innych większych miastach są organizowane imprezy, tzw. "Halloween Party". Są to czasem nawet 300-osobowe imprezy na które można wykupić bilet i iść poznać nowych ludzi i się dobrze bawić.




Co niezwykłe, to właśnie Japonia a nie Ameryka może się pochwalić największym obchodem potworów (pod względem ilości osób). Odbyła się ona w 2007 roku.



-----------------------------------------------------------------------


24 paź 2015

Konwentowo: PGA [2015]


No przyznawać się, jeżeli ktoś nie wie co to xdd

W każdym razie byłam tam w piątek oraz sobotę.. (w sobotę głównie towarzysko)

W piątek kupiłam Wiedźmina 3: Dziki Gon po dość okazyjnej cenie,. bo tylko 80 złoty. Tanio, c' nie? poszczęściło mi się :3
Grałam całą niedzielę, troszkę w tygodniu, no i znowu teraz xdd

A, właśnie, miałam dość ciekawą sytuację po update'cie dzisiejszym , most zniknął xdd


No i jeszcze piraci w drodze na Skelige byli nieśmiertelni xdd *piraci w drodze na Skelige to nie był błąd po update'cie, rozmawiałam ze znajomą i to było już wcześniej*


Oprócz niego w moje ręce wpadły jeszcze 3 gry:
- Darksiders II (PS3)


- Castlevania: Lords of Shadow (PC)


- KHOLAT (PC)





Niestety jeszcze nie miałam okazji pograć w trzy pozostałe (pierw skończę Wieśka xdd)

Co do samego konwentu, jeżeli można to tak nazwać. W piątek jak zawsze, tłumów nie było, ogólnie było pustawo.
Za to w sobotę przeżyłam prawdziwą niespodziankę, otóż dało sie przejść. Bilety były dostępne w kasach a tłumu było tyle co na Pyrkonie (mniej więcej).

W każdym razie było dzięki temu o wiele lepiej. 
Jedyne zastrzeżenie to to, że było strasznie dużo małych dzieci..

---------------------------------------------------------------

Świetny cover :3



14 paź 2015

Konwentowo: Japanicon 6 [2015]



Ten konwent odbył się w dniach 10-11 października w ZSO4 na osiedlu Czecha w Poznaniu.
Dla niewtajemniczonych, jest to konwent tematyczny i choć nazywa się Japanicon, to obejmuje też tematy Korei Południowej.

Łącznie w konwencie brało udział ponad 2200 osób.

Tegoroczna edycja, przynajmniej dla mnie, była udana. Chociaż nie miałam aż tyle czasu wolnego co inni uczestnicy, gdyż byłam helperką (2h dyżur, 2h wolnego, 2h dyżur, wolne i tak od 7 do 23 były rozstawione dyżury dla 2 grup; pobudkę mieliśmy o 6:30). Niektórzy z nas byli tzw zombie konwentowymi, czyli nie spali wcale. 

Co do prelekcji/atrakcji:
Na konsolówkach było spoxx, trochę tam byłam, bo siedziałam przy sklepiku konwentowym i jakoś tak wyszło xdd

Oprócz tego byłam na prelce o studiach w Japonii, Świetnie opowiedziane a ja dowiedziałam się kilku nowych rzeczy, np. na temat stypendium na licencjat. Odpowiedziano na wszelkie zadane pytanie, więc ogólnie było świetnie.

Poza tym przez chwilę byłam na prelce o demonologii japońskiej. Było przekomicznie xdd ale niestety musiałam wyjść w trakcie, bo musiałam iść spać (i tak nie poszłam, mogłam zostać).

Jeżeli miałabym ocenić organizację, to było świetnie jak na konwent w Poznaniu :p
MiOhi super się spisali, każdy wiedział gdzie i kiedy ma dyżur, ogólnie co ma robić.  No a poza tym orgroom był na wyciągnięcie ręki, bo był kawałek za helproomem.

A jeżeli mowa o moich zdobyczach, to nie było ich wiele w tym roku:

przypinki:



kartka pocztowa:


podkładka i karteczki:



 - płyta SID'a:



- 5 tomik No. 6  oraz Nyanko-sensei


 - kubek Miku 


- oraz koszulka Japaniconu xdd


Mam jeszcze koszulkę helpera ale jest w praniu.

--------------------------------------------------------------------

A jak wy oceniacie tegoroczny Japanicon?