Oczywiście chyba każdy wie, co do Halloween. Jest to amerykańskie święto zmarłych mające korzenie w wierzeniach celtyckich - czyli Samhain.
Jako, że Japończycy mają swoje święto zmarłych - czyli Obon, to halloween jest traktowane z lekkim dystansem, jest to nowinka popkulturowa żywcem wzięta z ameryki. Dla nich jest to po prostu okazja do kolejnej imprezy :)
Ja to Japończycy - gdy mają czymś się zająć, to idą na całość. W sklepach pojawiają się przebrania, ozdoby i tematyczne smakołyki. Oczywiście większość osób nie oprze się robieniu słodyczy samemu :)
Wszyscy wiemy jak to jest w Europie i w Ameryce - w dyniach wicina się straszne miny. A jak to jest w Japonii? Tam wycinają piękne wzory tematyczne, czasem też z nawiązaniem do folkloru Japońskiego.
Poza tym ludzie nie przebierają się tylko za potwory ale także za creepy postacie rodem z horrorów, bądź anime.
W Tokio oraz innych większych miastach są organizowane imprezy, tzw. "Halloween Party". Są to czasem nawet 300-osobowe imprezy na które można wykupić bilet i iść poznać nowych ludzi i się dobrze bawić.
Co niezwykłe, to właśnie Japonia a nie Ameryka może się pochwalić największym obchodem potworów (pod względem ilości osób). Odbyła się ona w 2007 roku.
-----------------------------------------------------------------------