Ten konwent odbył się w dniach 10-11 października w ZSO4 na osiedlu Czecha w Poznaniu.
Dla niewtajemniczonych, jest to konwent tematyczny i choć nazywa się Japanicon, to obejmuje też tematy Korei Południowej.
Łącznie w konwencie brało udział ponad 2200 osób.
Tegoroczna edycja, przynajmniej dla mnie, była udana. Chociaż nie miałam aż tyle czasu wolnego co inni uczestnicy, gdyż byłam helperką (2h dyżur, 2h wolnego, 2h dyżur, wolne i tak od 7 do 23 były rozstawione dyżury dla 2 grup; pobudkę mieliśmy o 6:30). Niektórzy z nas byli tzw zombie konwentowymi, czyli nie spali wcale.
Co do prelekcji/atrakcji:
Na konsolówkach było spoxx, trochę tam byłam, bo siedziałam przy sklepiku konwentowym i jakoś tak wyszło xdd
Oprócz tego byłam na prelce o studiach w Japonii, Świetnie opowiedziane a ja dowiedziałam się kilku nowych rzeczy, np. na temat stypendium na licencjat. Odpowiedziano na wszelkie zadane pytanie, więc ogólnie było świetnie.
Poza tym przez chwilę byłam na prelce o demonologii japońskiej. Było przekomicznie xdd ale niestety musiałam wyjść w trakcie, bo musiałam iść spać (i tak nie poszłam, mogłam zostać).
Jeżeli miałabym ocenić organizację, to było świetnie jak na konwent w Poznaniu :p
MiOhi super się spisali, każdy wiedział gdzie i kiedy ma dyżur, ogólnie co ma robić. No a poza tym orgroom był na wyciągnięcie ręki, bo był kawałek za helproomem.
A jeżeli mowa o moich zdobyczach, to nie było ich wiele w tym roku:
przypinki:
kartka pocztowa:
podkładka i karteczki:
- płyta SID'a:
- 5 tomik No. 6 oraz Nyanko-sensei
- kubek Miku
- oraz koszulka Japaniconu xdd
Mam jeszcze koszulkę helpera ale jest w praniu.
--------------------------------------------------------------------
A jak wy oceniacie tegoroczny Japanicon?