Co to Pyrkon raczej wszyscy wiedzą, więc pominę tę kwestie ;)
Tegoroczną edycję odwiedziło jeszcze więcej osób, niż w zeszłym roku (ok 30 tys.). 10 kwietnia szacowaną ją na około 38 tysięcy osób, jeszcze nie podano oficjalnej liczby uczestników.
Chyba każdy, kto tam spał zauważył problem Sleepów - w tym roku było za mało miejsca, przez co organizatorzy musieli wykupić jeszcze jedną halę targową. Osobiście w niej nie byłam ale było to chyba 6 lub 6A.
Ogólnie rzecz biorąc było strasznie dużo ludzi a do prelekcji były okropnie długie kolejki. Lekko nie mieli też ci z wykupioną pre-akredytacją, w środku była jeszcze większa kolejka do odebrania pre-akredytów, niżeli ta na dworze do normalnych kas (było mniej ludzi do obsługi).
Co do prelek - osobiście dałam radę być tylko na 2 i to raczej panelach, niż prelekcjach. Odwiedziłam ten o transhumaniźmie i nieśmiertelności. Na tę 2 stałam godzinę w kolejce, bo przyszłam za wcześnie. xdd
Co do moich kochanych zdobyczy.
W końcu kupiłam sobie gorset, na moje nieszczęście miałam do wyboru tylko jeden podstawowy, bo reszta S-ek była na mnie luźna a to akurat wypadło małe w swojej rozmiarówce xdd
Poza tym kupiłam t shirt z poniższym nadrukiem. Była nawet dość tania, 40 zyta :) . Oraz koszulkę z oficjalnym MERCHem Gry o Tron "Winter is Coming"
Poza tym byłam pod wrażeniem jak smaczne były sprzedawane na jednym ze stoisk Taiyaki z czekoladą oraz Mochi z nutellą. Pychota :3 Kupiłam aż 2, chociaż, że były po 10 złoty a mochi po 4 (tyle ile makaroniki w cukierniach, które je sprzedają).
-------------------------------------------
A jak wam minął tegoroczny Pyrkon?
Kupiliście coś?
Na jakiś prelkach byliście?
Polecacie je?